Szczerze mówiąc z zewnątrz to miesjce wcale nie zwróciło naszej uwagi. Dopiero po chwilli przypomniało nam się, że jest to jedna z restauracji odwiedzonych przez M. Gessler i choć nie jestem jej wielką fanką, to ciekawość zwyciężyła :)
Wnętrze, niezbyt zachwycające - mi bardziej przypominało góralską karczmę, a nie nadmorski klimat. Brak obrusów na stołach, dość specyficzny klimat , zdecydowanie nie w moim stylu.
Bardzo przyjemny ogródek letni:
Na początek otrzymaliśmy darmowy poczęstunek: chleb z masłem śledziowym ... Szczerze, tak jak brzmi tak też smakuje ... zaskakująco (drugi raz bym nie spróbowała). Bardzo słaby punkt, to niestety nieświeże pieczywo :(
Bardzo dobry śledzik w oleju z jabłkiem, cebulą i imbirem, duża porcja w dobrej cenie:
Śledzik 15 zł
Zupka rybna, była najsłąbszym z podanych dań. Trochę ciężkawa, niezbyt aromatyczna. Na zupkę z pewnością lepiej pójść trochę dalej do Restauracji: Targ Rybny
Pikantna zupa rybna 13 zł
Tatar z łososia bałtyckiego z kaparami, smaczny, świeży - minus nieświeże pieczywo:
Tatar: 22 zł
Jedno z polecanych dań to chrusty śledziowe smażone na smalcu. Świeże i smaczne, ale niestety ciężkie -mój żołądek miał problem z ich strawieniem.
Chrusty śledziowe 22zł
Na deser spróbowaliśmy sernik domowy z musem malinowym. Smaczne ciasto, porcja duża spokojnie do podziału dla 2 osób:
Sernik domowy z musem malinowym 16 zł
Adres: Tawerna Dominikańska, ul.Targ Rybny 9, Gdańsk
www.tawernadominikanska.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz