Ponieważ uwielbiam kuchnię orientalną, z chęcią wybrałam się do tej restauracji. Zachęciły mnie pozytywne opinie na blogach, jak równiez świeżo uzyskany tytuł "Knajpy Roku 2013".
Wnętrze przyjemne, brak "tajskich" klimatów i przede wszystkim nie przesiąkamy zapachami, bo po prostu ich tu nie ma.
Na powitanie mały starter - chipsy krewetkowe ze słodkim sosem.
Oczywiście bez tej zupki nie mogło się obejść: Tom Yum z krewetkami, smaczna odpowiednio pikantna, choć trochę mnie zdziwił jej kolor :)
Zupa Tom
Yum - pikantna zupa tajska z krewetkami 23 zł
Coś, bardzo ciekawego - zupa kokosowa z krewetkami, alternatywa dla osób które nie lubią bardzo pikantnych potraw:
Zupa kokosowa cena: 23 zł
Moim zdaniem najsłabszym daniem okazał się makaron z krewetkami :( Niestety po smacznej zupie rozczarowałam się. Jadałam już lepsze Pad Tai, za znacznie niższą cenę. Brakowało mi wyrazistości i pikantnosci, było to mało orientalne danie, przesłodzone...
Pad Thai –
makaron ryżowy z woka z warzywami, tofu i krewetkami 30 zł
Z kolei deser był smaczny, szczególnie polecam ryż z mango. Pomimo niezbyt atrakcyjnej nazwy, deser okazał się przepyszny.
Kleisty ryż z mango z mlekiem kokosowym 18 zł
Z kolei deser czekoladowy, to nie było do końca to czego sie spodziewałam... jadłam już znacznie lepsze, przeszkadzał mi jakiś dziwny cytrusowy posmak, który moim zdaniem zupełnie tu nei pasował:
deser czekoladowy cena 18 zł
- POLECAM -
Adres: Why Thai Food & Wine, ul. Wiejska 13, Warszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz