Dużo osób pyta mnie jakie kosmetyki stosuję na twarz, że mam ją tak
delikatną i gładką :) Odpowiedź jest złożona, gdyż z jednej strony dzięki
dobrym genom nie mam z nią problemu, ale gdybym o nią nie dbała odpowiednio
każdego dnia, zapewne nie wyglądała by tak dobrze.
Jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych jest mycie, często nie
zwracamy uwagi na to, czym myjemy naszą twarz a jest to jeden z podstawowych
błędów pielęgnacyjnych. Choć nie każdy w to wierzy, doskonale do demakijażu
twarzy nadaje się Kostka myjąca Dove, która ( co muszę zaznaczyć) nie jest
zwykłym mydłem. Zwykłe mydła nie są najlepszym wyborem do mycia delikatnej
skóry twarzy. Z kolei syndety - do których należy również kostka Dove to
produkty zupełnie inne, delikatnie myją, ale nie uszkadzają bariery ochronnej
skóry. Jest to szczególnie ważne dla osób z wrażliwą skórą i dla dzieci.
Należy pamiętać,
aby po każdym dniu dokładnie usuwać makijaż, gdyż skóra w nocy pracuje na
pełnych obrotach, regeneruje się i jest to najlepszy czas dla
niej na wchłanianie składników nawilżających, pielęgnujących naszą
skórę. Na noc możemy używać znacznie cięższych kremów, o bogatszej formule
(akurat tu wyróżnienie na krem na dzień i na noc nie jest zabiegiem
marketingowym, a odpowiedzią na potrzeby naszej skóry). Z kremów do twarzy,
które mogę polecić jest seria Tołpa dermo face. Ja wybrałam wariant 30+
(oczywiście nie kierując się cyferkami, a składem produktu, który jest bogaty).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz